MOTOCYKLIŚCI
Jesteśmy na początku sezonu motocyklowego AD. 2017 r. Sprzyjająca wiosenna aura zdopingowała wielu z nas do „osiodłania” swoich stalowych rumaków i wystartowania w drogową przestrzeń. Niestety, jak co roku kilku z nas rozpoczęło tegoroczny sezon motocyklowy zbyt aktywnie, zamykając swe oczy na zawsze. Cześć ich pamięci ! My, motocykliści jesteśmy w przeciwieństwie do innych, sezonowymi użytkownikami dróg. Na początku sezonu powinniśmy etapowo przyzwyczajać się do bezpiecznego uczestnictwa w ruchu drogowym. Jesteśmy przecież nie chronioną grupą uczestników ruchu drogowego. Nawet najlepsze zabezpieczenia pojazdowo-osobowe nie są w stanie uchronić nas od kalectwa i śmierci. Najpewniejszym i niezawodnym zabezpieczeniem jest nasz własny rozum. MYŚL I PRZEWIDUJ CZŁOWIEKU !.
Mamy na polskich drogach już ponad 1 272 340 zarejestrowanych motocykli. Większość z nich ruszy na trasy i jest pewne, że wielu z nich powróci w karetkach pogotowia ratunkowego i w metalowych trumnach. Jak żyć, aby przeżyć ? Zapytajcie mnie i naszego najstarszego klubowego motocyklistę Bogusia Radwańskiego (ukończył 87 lat, pomykając szczęśliwie motocyklami już ok. 70 lat). Weźcie też pod uwagę niżej podane informacje i wyciągnijcie z nich wnioski.
ROK 2016
Z grupy nie chronionych użytkowników dróg zginęło 1 460 osób ( w tym 232 motocyklistów i 12 pasażerów).
Sprawcy wypadków motocyklowych: 52,5 % – motocykliści, 47, 5 % inni użytkownicy dróg
Kierowcy samochodów osobowych zabili 68 motocyklistów, kierowcy samochodów ciężarowych – 14
Przyczyny wypadków drogowych powodowanych przez innych kierowców:
– nie udzielenie pierwszeństwa przejazdu – 63 zabitych ( nie widzieli lub myśleli, że zdążą)
– nieprawidłowe skręcanie – 11 zabitych ( motocykliści w „strefie martwej”, niewidoczni w lusterkach)
Przyczyny wypadków powodowanych przez samych motocyklistów:
– nadmierna prędkość jazdy – 90 zabitych (szybkość zabija)
– nieprawidłowe wyprzedzanie – 20 zabitych ( ryzykowne, „na trzeciego”)
– wymuszenie pierwszeństwa przejazdu – 8 zabitych (myśleli, że zdążą lub nieuwaga)
Najniebezpieczniejsi motocykliści – 18 – 24 lata, najniebezpieczniejszy miesiąc – sierpień
SZYBKO JECHAĆ POTRAFI BYLE DUREŃ !
KASK NA GŁOWIE TO ZA MAŁO !